Jabłecznik na kruchym cieście.
To najlepszy jabłecznik mojej roboty jaki jadłam.
Robię go zawsze wtedy, kiedy goście się zapowiadają nieoczekiwanie.
Jabłecznik można jeść ciepły!
Ten smak przypomina mi dzieciństwo. Pamiętam jak wyjadałam to cudo łyżką, prosto z blachy !
SKŁADNIKI:
* 380 g mąki pszennej
* pół szklanki cukru pudru lub mniej
* 250 g miękkiego masła
* 4 żółtka lub 3 całe jaja, jak wolicie
* półtorej łyżeczki proszku do pieczenia
* 1 opakowanie cukru wanilinowego tego małego
* 2 kg jabłek lub duży słoik, a nawet półtora słoika jabłek prażonych
Składniki na ciasto wyrób tak, aby powstała kula.
Mnie pomógł robot z hakiem do ciasta.
Ciasto podziel na dwie części - 60% i 40%, tę mniejszą część zawinąć w folię, włożyć do zamrażarki na pół godziny.
Większą zaś rozwałkować i obkleić nią prostokątną formę do ciasta wyłożoną papierem do pieczenia. Jeśli nie daj Boże ciasto będzie się kleiło do rąk, to po prostu nie wałkujcie, ale bezstresowo wylepcie ręcznie i już. Ja wyleciałam ręcznie.
Jeśli korzystacie z jabłek, to je umyjcie ,obierzcie i pokrójcie w kostkę. Przesmażcie w rondlu z odrobiną wody lub bez, zależy od jabłek...i dodajcie cynamonu. Smażyć około 20 minut, jeśli jabłka są kwaśne, dodać cukru do smaku. Im mniej cukru tym lepiej...
Wychłodzić jabłka. Jeśli zrobicie jabłka dzień
wcześniej to...nawet lepiej. Żeby jabłka nie były rzadkie można dodać kisiel jabłkowy lub 3 łyżeczki skrobi ziemniaczanej ! Wychłodzone wyłożyć na niepodpieczony spód-jeśli chcecie podpieczcie go 10 minut, ale nie jest to konieczne. Jeśli chcecie, to oczywiście możecie podsypać spód odrobiną bułki tartej. To patent.
wcześniej to...nawet lepiej. Żeby jabłka nie były rzadkie można dodać kisiel jabłkowy lub 3 łyżeczki skrobi ziemniaczanej ! Wychłodzone wyłożyć na niepodpieczony spód-jeśli chcecie podpieczcie go 10 minut, ale nie jest to konieczne. Jeśli chcecie, to oczywiście możecie podsypać spód odrobiną bułki tartej. To patent.