Sos boloński na zimę.
SOS boloński na zimę.
Chyba, że ktoś ma szklany blender (nie wiem tylko czy jest on odporny na wys. temperaturę) lub metalową końcówkę do "żyrafy". Można oczywiście wystudzić sos miksowania, a potem go ponownie podgrzać.
SOS BOLOŃSKI NA ZIMĘ-PRZEPIS:
Składniki na 12 słoiczków o poj. 320ml
* 7kg pomidorów
* 4 łagodne cebule
* 4 ząbki czosnku
* sok z jednej cytryny
* 150g cukru
* 1/2 łyżeczki soli
* 1/4 łyżeczki czarnego pieprzu
* 1/8 łyżeczki chilli
* 3/4 łyżeczki suszonej bazylii
* 1/2 łyżeczki suszonego oregano
* 1/2 łyżeczki tymianku
* 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
* 10 szt goździków
* 3 liście laurowe
Umyć dokładnie pomidory i pokroić na kawałki wycinając miejsce po szypułce. Wrzucić do dużego garnka i wlać pół szklanki wody. Postawić na gazie i gotować na małym ogniu, aż pomidory się rozgotują i skórka zacznie od nich odchodzić. Często mieszać, bo skórka lubi przywrzeć do dna.
Gorące przetrzeć przez sito by usunąć skórki i pestki. Można tak jak ja wcześniej sparzyć pomidory i obrać.Dodać sól i sok z cytryny aby przecier zachował ładny intensywny kolor.
Uzyskany w ten sposób sos, który jest dość rzadki należny zagęścić przez odparowanie wody. Postawić więc z powrotem garnek na gazie i podgrzewać na małym ogniu. Od czasu do czasu zamieszać.
W tym czasie obrać cebulę i czosnek, a następnie je zmiksować. Zmielić liście laurowe i goździki w młynku do kawy na proszek.
Gdy przecier będzie już miał odpowiednią gęstość dodać zmiksowaną cebulę z czosnkiem, zmielone liście laurowe z goździkami i pozostałe przyprawy. Wsypać cukier. Nie wszystko od razu, bo sos może okazać się za słodki. Wszystko zależy od kwasowości użytych pomidorów. Gotować wszystko razem jeszcze przez godzinę. Ponownie zblendować i przelać do wyparzonych słoików. Pasteryzować przez 25 minut.
I gotowe pozdrawiam serdecznie Iwona.
Komentarze
Prześlij komentarz