RAZY DWA
Nie jak dotychczas razy jeden...
W końcu dojrzałam do tego stanu rzeczy...
By z kimś iść dalej przez swoje życie...
By nie być samą...
Dzielić się kawałkiem chleba.... Kawałkiem jabłka...
Dojrzałam w końcu po 7 latach trudnych chwil...
CUDOWNE WRĘCZ BOSKIE. Dni teraz na staną...
Czasem człowiek musi wiele przejść w życiu i wiele zagoić musi się ran z poprzedniego życia... żeby iść dalej do przodu i nie żyć przeszłością...
Odpuścić wszystko i wszystkim co w życiu było źłe...
Moi drodzy pamiętajcie o tym czasem potrzeba dużo czasu by dojrzeć do pewnych rzeczy...
By poczuć wolność i odpuścić...
Odpuścić i nie walczyć z tymi co nie potrafiłą się dogadać.... i iść na ugodę...
Chcę wam powiedzieć że była to ciężka decyzja dla mnie...
Ale teraz już wiem i nie żałuję swoj decyzji odposzczenia i brnięcia dalej w przeszłości...
Życzę każdemu z was po kolei słusznych decyzji życiowych...
Słusznych wyborów...
Może i odejść zdaży się wam od kogoś i uwolnić od tego co złe...
Może ktoremuś z was uda się zacząść od nowa...
POWODZENIA pamiętajcie i miejcie cierpliwość do samych siebie...
Czasem wam to zajmie parę lat...
Przekazuje wam moc energii elektrycznej jak ja to mówię...
Na ładujcie swoje pozytywne akumulatory tak długo jak to wam będzie potrzebne i do dzieła kochani..
Wierzcie uda się i będzie dobrze jak odpuście...
Komentarze
Prześlij komentarz